' co cię nie spierdoli, to cię wzmocni'
tak to leciało?
cholera. nic mi się nie układa. nic. kompletnie nic. czuję, że do niczego się nie nadaję. przejrzałam galerię. moje zdjęcia są okropne. mnie się nie podobają, więc wam tym bardziej. nie umiem robić zdjęć. mam zjebany aparat i nie mam co liczyć na inny. jestem zielona w photoshopie. jestem kompletnym zerem. się zastanawiam, czy nie rzucić tego w pizdu. ale, co ja bym robiła? przecież ten internet jest tak pusty, że prawie cały czas siedzę na deviantar